W Zachełmiu znajduje się najmniejszy Dom Kultury w Polsce...
Tak sobie to wymyśliliśmy i na razie nikt nas nie wyprowadził z tego przekonania.
Skąd wziął się pomysł na zaadaptowanie Starej Remizy na centrum kultury w Zachełmiu?
W środku wsi, jednej z najmniejszych i najładniejszych wsi na Pogórzu Karkonoskim, stała stuletnia remiza, która straszyła i nie była wykorzystywana przez strażaków. Postanowiliśmy jako stowarzyszenie, że poszukamy środków na odrestaurowanie tego miejsca. Z OSP podpisaliśmy umowę dzierżawy i zdobyliśmy ćwierć miliona złotych na przywrócenie remizy do życia. Potrzebowaliśmy miejsca do prowadzenia działalności stowarzyszenia, które na co dzień podejmuje szereg inicjatyw, m.in. troszczy się o dziedzictwo historyczne i przyrodnicze regionu: stare widokówki, stare mapy, archiwa historii mówionej i rękodzieło wiejskie. Pomogła nam w tym Lokalna Grupa Działania "Partnerstwo Ducha Gór", a cały potencjał wsi udało nam się zamknąć w jednym miejscu.
Ile lat działacie w Starej Remizie i dlaczego jest to najmniejsze centrum kultury w kraju?
Działamy tu od trzech lat, a w środku znajduje się rzeczywiście najmniejsze centrum kultury w Polsce, bo budynek ma wielkość 4x5 m. Na górze mieści się magazyn i coś na kształt biura stowarzyszenia. W środku mamy multimedialne centrum, gdzie można obejrzeć filmy udostępniane przez Karkonoski Park Narodowy, ale i największą w Polsce galerię widokówek Zachełmia, podarowanych nam przez mieszkańców. Stara Remiza to miejsce spotkań i kultywowania lokalnych tradycji, takich jak haft zachełmiański (wymyślony i zaprojektowany w przedwojennym Zachełmiu sposób zdobienia koszul czarnym haftem krzyżykowym). Promujemy też znanego polskiego kompozytora Ludomira Różyckiego, który mieszkał przez pewien czas w Zachełmiu, a stworzył m.in. poemat symfoniczny "Pan Twardowski".
Jaką najciekawszą inicjatywę udało się zrealizować stowarzyszeniu? Czym możecie się pochwalić?
Poza tym, że sama remiza prężnie działa i to w czynie społecznym, bo nie jesteśmy dodatkowo finansowani przez samorząd, choć sama gmina bardzo nam pomogła i założyła pieniądze w czasie realizowanego przez nas projektu, to prowadzimy warsztaty i przyjmujemy w Zachełmiu wielu gości. Na łące obok Starej Remizy zorganizowaliśmy projekt pod nazwą "Kameralny Uniwersytet Tradycji" - były to cztery weekendy z cyklem warsztatów: haftu zachełmiańskiego, zielarskich, pszczelarskich, florystycznych i rękodzielniczych (malowanie na drewnie, malowanie aniołów karkonoskich) oraz wycieczek. Wzbudziło to dość duże zainteresowanie, bo w spotkaniach uczestniczyło ponad 600 osób.
Jak dużo osób na co dzień jest zaangażowanych w działalność Starej Remizy w Zachełmiu?
W stowarzyszeniu działa około 40 osób, co jak na tak małą wioskę może robić wrażenie. Właściwie, co dziesiąty mieszkaniec uczestniczył lub czynnie uczestniczy we wspólnej inicjatywie, a działania, które zaplanowaliśmy udaje nam się sukcesywnie realizować.
Dziękuję za rozmowę.
Dziękuję.
Jak dojechać do Zachełmia?
Zobaczcie, jak odrestaurowywano Starą Remizę i jakie atrakcje czekają na turystów!
Tanie linie trują! Ryanair i Wizz Air na czele
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?