Śląsk Wrocław - Podbeskidzie Bielsko-Biała 0:0. WKS pozostaje jedyną na wiosnę drużyną bez wygranej w lidze, chociaż po tym meczu ma 40 punktów, o których tak często wspomina trener Tadeusz Pawłowski. Szkoleniowiec nie może być jednak zadowolony z postawy swojej drużyny, która kończyła spotkanie w dziesiątkę po dwóch żółtych kartkach Milosa Lacnego.
W tym roku w Śląsku nic nie może zaskoczyć w jedną całość, która da zwycięstwo. Jeśli wrocławianie strzelają w meczu dużo bramek, to błędy popełnia obrona i zostaje im remis. Gdy grają z tyłu dobrze - tak jak w sobotę - to z kolei brakuje skuteczności. Nawet jeśli w 90 min. prowadzą 1:0, to - jak w Łęcznej - tracą bramkę w samej końcówce bo błędzie bramkarza. Jakieś fatum.
Wideo
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!