We wtorek Centrum Szkoleń Specjalistycznych „Feniks” pochwaliło się na portalu społecznościowym zdjęciem zatrzymanego Syryjczyka i opublikowało taki oto wpis:
"W dniu dzisiejszym około godziny 11:20 przy ulicy Traugutta na widok naszego patrolu młody mężczyzna pochodzenia arabskiego zaczął uciekać. Po ujęciu okazało się iż jest on Syryjczykiem i przebywa nielegalnie na terenie naszego kraju, został przekazany SG ze Zgorzelca".
Sprawa wywołała niemałe zainteresowanie wśród internautów. Kiedy pojawiły się pierwsze krytyczne komentarze firma opublikowała aktualizację:
"Bardzo dziękujemy za zainteresowanie tematem, odpowiadając na pytania dlaczego i na jakiej podstawie prawnej został ujęty ten "biedny" Syryjczyk zadawane przez przedstawicieli multi - kulti, odpowiadamy: czytajcie ze zrozumieniem tekst na widok naszego patrolu uciekał to po pierwsze, po drugie nie miał prawa pobytu na terenie RP, po trzecie to jest POLSKA a nie Niemcy i jak komuś się nie podoba i chce bronić " biednych imigrantów gwałcących w grupach kobiety "wyjazd z kraju, bo my bezczynnie patrzeć na to nie będziemy pajace". (pisownia oryginalna – red.)
Jak się później okazało Syryjczyk na terenie Polski przebywał legalnie. Po przejęciu zatrzymanego przez Straż Graniczną, mężczyzna został przewieziony do placówki SG w celu wyjaśnienia sprawy. _- Okazało się, że ma kartę pobytu wydaną na terenie Niemiec, która upoważnia go do pobytu na terenie wszystkich krajów Unii Europejskiej, a więc także Polski. Został więc zwolniony – _wyjaśniła Irena Skuliniec, rzeczniczka Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej.
Czy ochroniarze CSS "Feniks" przesadzili? Zatrzymanie podzieliło internautów na zwolenników i przeciwników tego typu zachowań, ze zdecydowaną przewagą tych pierwszych. Jedni twierdzą, że grupa nagięła prawo i napadła niewinnego człowieka. Drudzy wprost przeciwnie, chwalą członków CSSF za dmuchanie na zimne.
Więcej na ten temat w najbliższym wydaniu Gazety Wojewódzkiej we wtorek 9 lutego.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?